Minęło już 20 dni od kiedy to RSiT ma nowe władze. Postanowiłem więc pokósić się o jakieś drobne podsumowanie.
Zasiadłem więc do klawiatury z zamiarem wyselekcjonowania najważniejszych dokonań Dmowskiego i jego bandy. I tu zaczęły się schody... Niestety nie byłem w stanie nic takiego sobie przypomnieć. W tej sytuacji musiałem wspomóc się przewertowaniem forumowych odmętów.
Przygotowany byłem na to by poświecić temu zajęciu wiele swojego cennego czasu. Niestety zawiodłem się po raz kolejny, gdyż wszystko ogarnąłem w jakieś 3 minuty. (a to tylko dlatego, że zbytnio się nie spieszyłem...)
Koniec jednak tych narzekań, sami lepiej zobaczcie co wg mojego skromnego zdania zasłużyło na miano najspektakularniejszych dokonań RSiTańskich liberałów z PLRu od momentu przejęcia władzy.
1. Wygłoszenie Expose
Jak dotąd chyba największy sukces obecnego prezydenta. Tym bardziej szkoda, że niczego się z niego nie dowiedzieliśmy poza faktem, że będzie konsekwentnie realizował swój program. Osobom niezaznajomionym z naszymi realiami wyjaśnię tylko, że programu nie ma. I to właściwie wyjaśnia wszystko wokół nowej władzy.
2. Powołanie ministrów
Dokonanie równie wielkie jak i expose. Sprawiło chyba jednak dużo więcej kłopotów, gdyż miało to miejsce dopiero tydzień temu. Chociaż termin nie ma wielkiego znaczenia bo i tak nic się nie zmieniło.
3. Jednogłośne przyjęcie ustawy o mediach.
Ostatni sukces rządzących a jednocześnie jedyny jak dotąd złożony projekt ustawodawczy. Wspomnieć jednak należy, że ustępstwa na rzecz stawiających twarde warunki socjalistów trzeba uznać za policzek dla wnioskodawców. Ale czego nie robi się dla dobra kraju? :D
Jak sami widzicie, póki co, jest bez fajerwerków. Będąc jednak realistą nie można się spodziewać wielkiej zmiany. Prezydent mimo iż ma chęci to brak mu zaplecza i wsparcia ze strony partyjnych kolegów. Przyznam, że liczyłem na międzypartyjne bitwy, jednak boli mnie serce gdy jedynym aktywnym członkiem PLR (oprócz Prezydenta) jest Poland serwujący nam na każdym kroku Eurowizję pod każda postacią. Zawodzi mnie także postawa Komosińskiego, który ma gdzieś nie tylko Sarmację ale i coraz bardziej RSiT, łącznie ze wszystkimi podejmowanymi tam inicjatywami...
